środa, 27 kwietnia 2016

Oczami przeszłości

Podszedł do okna.
Patrzył niewidzącym wzrokiem.
Chyba nie chciał nic widzieć.
Chyba nie chciał widzieć tego co widuje codziennie.
A ona ?
Ona tylko słuchała.
Czuła jego zapach.
Dotykała jego dłoni jakby robiła to pierwszy raz.
Kochała go z minuty na minutę, coraz mocniej.
Wiedziała, że to kiedyś minie.
Była pewna, że zabierze jej serce i ucieknie, nie oddając go sportem.
Wyobraźnia nie pomagała pozbyć sie nie potrzebnych paranoi.

Nie patrzył jej w oczy.
Bo po co chłonąć smutek?
Miał większe problemy, niż te jej.
Musiał poskładać sie na nowo.
Kawałeczek po kawałeczku.
Musiał pozbierać części rozbitego lustra.
Chciała mu pomóc, jednak nie wiedziała jak.
Zachodziła w głowę, ale żaden z pomysłów nie wydawał jej się odpowiedni.
Nie mogła patrzeć na jego cierpienie.
Coraz częściej uciekała w samotność, jakby jej nigdy nie miała. Lubiła myśleć o nim, kiedy już była sama. Uśmiechała się do swojego odbicia w tafli kałuży.
Do odbicia osoby, którą była zanim umarła. Patrzyła na kałuże, która ciągle przybierała coraz więcej wody. Patrzyła na coraz większą liczbę porażek.
Chciała krzyczeć, jednak wiedziała, że nic by to nie zmieniło.
Żyła tak wpatrując się w siebie.
Chciała choć na chwile poczuć się znowu sobą, ale to jak chcieć czegoś czego już sie nie ma.
To jak chęć posiadania czegoś co zawsze było zepsute.
Po co mieć coś zepsutego ?
Przecież to nie ma sensu.

Myśli niszczyły ją coraz bardziej z dnia na dzień.
Nie chciała już codziennie płakać.
Pozostałości po uśmiechniętej chłopczycy zaczęły wspominać uczucie chcęci do życia. Uczucie, za którym na chwile zatęskniła.

Ta szalona chłopczyca daje jeszcze znać. Mimo tego, że jej wieksza cześć umarła, nie daje o sobie zapomnieć.
Taka moja natura. Mimo tego, że część mnie dawno umarła, a kałuża porażek ciągle się powiększa, nie potrafie zapomnieć o tym uczuciu, którego wartość doceniłam dopiero teraz.
Mimo tego, że jestem tylko podróbką tej dziewczyny w adidasach, z ranami na kolanach, w podartych spodniach, z krótkimi włosami i radosnymi oczkami, która dawno we mnie umarła, chociaż ciężko to przychodzi, lubie patrzeć na świat jej oczami.

© Halucynowaa | WS | X X X