Każdego dnia czujesz,że masz coraz więcej zmartwień?
I w sumie nie wiesz o co tak naprawdę chodzi?
Nie wiesz czy chodzi o problemy w domu czy o kłótnie z którymś i tak zbędnym znajomym
Mówisz, że przecież dasz sobie radę, a jednak coś cię męczy.
Może zamiast lecieć do przodu i próbując dogonić innych idiotów, usiądź i zastanów się co tak naprawdę chcesz osiągnąć. Pomyśl o swoich marzeniach. Jakieś napewno są. Chociażby skończenie szkoły z dobrymi wynikami czy zdanie jutrzejszej kartkówki.
Nikt ci nie może mówić jaki masz postawić kolejny krok,jaką masz podjąć decyzję czy z kim masz zerwać kontakt. W końcu to twoje problemy i marzenia. Nikt nie może za ciebie żyć, bo nikt za ciebie nie umrze.
Musisz być zawsze przygotowany na to, że któryś z tych debili uzna twoje postępowanie za głupie i nie rozsądne.
Nikt nie jest idealny a ponoć błędy uczą. Więc popełniaj ich tyle,żebyś potrafił poradzić sobie z daną sytuacją, kiedy wszyscy na około będą na ciebie liczyli.
Nie rób sobie krzywdy przez ludzi, na których nie masz wpływu.
Oni chcą właśnie tego żebyś już nie miał chcęci do życia. Pomyśl jak bardzo będą wkurwieni, jak uda ci się nie przejmować tym co mówią.
Pokaż, że ty też potrafisz mieć wyjebane na to co powiedzą. Pokaż, że jesteś silniejszy niż oni.
Bo to właśnie oni poddali by się najszybciej. Nie wytrzymali by gdyby choć jeden z nich byłby na twoim miejscu.
Pamiętaj, że gdzieś na ziemi jest ktoś dla kogo jesteś całym światem.
Nie zapomnij jak być sobą.
