niedziela, 6 marca 2016

( nie ) Była normalna

Wszystko zaczęło się jeszcze zanim przyszła na świat. Jej matka związała się z osobą, która nie była wcale warta zachodu. Do dzisiejszego dnia zdążyła zranić wszystkich, których na niej zależało. Nie mogła sobie poradzić z nałogiem. Nadal nie potrafi z tym zerwać. Kiedy ma do wyboru wyjście z domu, a miłą kolację z rodziną, woli wybrać pierwszą opcję.
Jej córka umierała z dnia na dzień. Nikt nie chciał jej pomóc. Rozmawiali z nią z ciekawości, a nie ze współczuciem, którego potrzebowała. Nie wymagała dużo. Zwłaszcza od siebie. Trwała w przekonaniu, że nie stać jej na więcej niż zwykłe " bycie ".
Najbardziej chyba bolał ją fakt, że nie potrafi być taką ... jak wy to nazywacie ? ... normalną.


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Halucynowaa | WS | X X X