środa, 13 stycznia 2016

Koniec - początkiem

W dzień zakończenia drugiej klasy gimnazjum od razu wraz z przyjaciółką pojechałam do jej domu, gdzie poznałam jej brata, który teraz tak dużo dla mnie znaczy. Chciałam go poznać, zarówno jak o On mnie. Długo nie mogliśmy znaleźć wspólnego języka. Po paru papierosach i mordercy z bonia rozmowa ... w dalszym ciągu nas się nie trzymała.
Koniec końcu sen przejął nad nami kontrolę a serce przekrzykiwało rozum, tak więc z wielką ochotą zasnęłam u jego boku ... trzy noce z rzędu.
Nasz związek jest dość nietypowy . Można uznać to za chore, niezdrowe i naiwne ale jesteśmy parą tyle czasu ile trwa nasza znajomość.
Metodą prób i błędów dotarliśmy do tego co dla mnie teraz jest całym życiem.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Halucynowaa | WS | X X X